Paradoksalnie jako prawnik właśnie na budowie odnalazłam wszystko to, co napędza mnie do działania. Czyli konkretne zadania do wykonania i spore wyzwania! Tematem mojego bloga są prawa i obowiązki stron umowy o roboty budowlane. Dlaczego?  Ponieważ w mojej ocenie to najciekawsza z umów. Kontrahenci mają wspólny cel gospodarczy (wykonać w całości obiekt budowlany), a jednocześnie sprzeczne interesy prawne, które należy odpowiednio zabezpieczyć.

W moich wpisach omawiam rzeczywiste problemy praktyczne, z którymi spotykają się generalni wykonawcy i podwykonawcy na budowie i podpowiadam jak wykorzystać postanowienia umowne przy realizacji robót budowlanych. Doradzam, kiedy mimo przeciwności (nie tylko losu) warto dalej współpracować, a w którym momencie rozwiązać umowę w sposób bezpieczny i prawem przewidziany.

Jeśli na co dzień  jesteś uczestnikiem inwestycji budowlanej jako inwestor, generalny wykonawca czy podwykonawca, to ten blog jest dla Ciebie. Znajdziesz tutaj konkretne porady i przekonasz się, że ten sam zapis zwykle ma różne konsekwencje dla każdej ze stron umowy. Dlatego warto zadbać o swoje interesy przed przejęciem placu budowy czy frontu robót.

Na moim blogu dowiesz się, pod którymi zapisami umownymi kryją się pułapki. Dzielę się również doświadczeniami przedsiębiorców budowlanych, którzy mi zaufali i powierzyli zadanie dbania o ich interesy na budowie.

Zapraszam Cię do lektury i komentowania wpisów.